Ciepłe węgierskie wspomnienia
Zaś dawno tu nie zaglądałam, a już prawie koniec wakacji. Mnóstwo rzeczy się działo. Były urlopy, były ciekawe weekendy, jest co wspominać. Już minął tydzień od mojego ostatniego wyjazdu, a jakby to było wczoraj.Tydzień temu wraz z innymi zawodnikami z Polski wyjechałam, aby wziąć udział w zawodach z orientacji precyzyjnej organizowanych niedaleko Veszprém w Öskü. Ponieważ była to dłuższa odległość przygodę rozpoczęliśmy już w piątek i wieczorem zameldowaliśmy się w www.holloesbarany.com (reklama się przyda bo gospodyni okazała się bardzo gościnną i cudowną osobą). Miła gospodyni chcąc nas dobrze ugościć na dzień dobry przywitała się z nami swojską palinką i od razu wszystkim zrobiło się ciepło na sercu i lekko w duszy. Bardzo klimatyczne i urocze miejsce, gdzie szybko się rozgościliśmy i poczuli jak u siebie. Sobota od rana powitała nas słońcem i bezchmurnym niebem. Gdy zajechaliśmy na miejsce zawodów ukazał się nam pagórkowaty teren z niewielką ilością drzew, które wkrótce były obl...